Niestety nie ma innych zachowań które mogą być funkcjonalnym ekwiwalentem dla zachowań płciowych. Nasze działania będą zmierzać do przebudowy nieprawidłowych natychmiastowych r e a k c j i . Po pierwsze odwlekamy nieprawidłowe zachowanie w czasie, czyli nie pozwalamy na odruchowe i natychmiastowe zaspokajanie. Po drugie nie ingerujemy w zachowanie w sytuacjach intymnych - w toalecie i sypialni. Socjalizujemy ten rodzaj aktywności. Oznacza to że nauka samokontroli opiera się na wprowadzeniu różnicowania.
Samokontrolę wypracowujemy na dwóch poziomach.
Ogólnym- powstrzymując na chwilę różne codzienne aktywności. powtarzamy to wielokrotnie w ciągu dnia, przez kilka tygodni, aż do automatyzacji prawidłowej reakcji. Efekt - zwiększenie tolerancji na dyskomfort.
Szczegółowym- zawsze w sytuacjach publicznych przerywając zachowania płciowe.
przypominam :
natomiast nie korygujemy ich i nie kontrolujemy gdy osoba przebywa w łazience
(w przewidzianych i określonych wcześniej ramach czasowych)
lub gdy sama śpi/leży w swoim łóżku (w godzinach nocnych)